W okresie poprzedzającym Święta Bożego Narodzenia, wielu ludzi skupia się na poszukiwaniu idealnych prezentów, organizowaniu rodzinnych spotkań oraz przygotowaniach do nadchodzących dni. Choć jest to czas radości, towarzyszy mu również znaczne obciążenie psychiczne związane z presją czasową i koniecznością załatwienia licznych spraw. Właśnie w takim momencie, przestępcy wykorzystują naszą nieuwagę i emocje, by realizować swoje wyrafinowane plany oszustwa.
Pułapki oszustów
Jednym z przykładów działania oszustów jest przypadek 53-letniej kobiety z powiatu ząbkowickiego. 10 grudnia o poranku zadzwoniła do niej osoba podająca się za pracownika Narodowego Banku Polskiego. Twierdził, że ktoś w jej imieniu zaciągnął kredyt. Dzięki wiarygodnemu tonowi i użyciu specjalistycznych terminów, oszust wzbudził w kobiecie strach przed utratą oszczędności. Wmawiając, że działa dla jej dobra, nakazał wzięcie kolejnego kredytu i wypłatę gotówki.
Manipulacja była subtelna, lecz stanowcza. Kobieta, przestraszona i zaskoczona, postąpiła zgodnie z instrukcjami oszusta. Pobrawszy kredyt na kilkadziesiąt tysięcy złotych, wypłaciła pieniądze i przy użyciu kodów BLIK dokonała wpłat na wskazane numery telefonów. Cały czas była przekonana, że chroni swoje finanse.
Nasilająca się presja
Oszuści nie poprzestali na tym. Kolejny telefon pochodził od osoby podszywającej się pod funkcjonariusza Policji, informującej o rzekomym tajnym śledztwie, w które kobieta jest zaangażowana. Zastraszana odpowiedzialnością karną za ujawnienie rozmowy, otrzymywała SMS-y stylizowane na wiadomości od prokuratury. Wszystko to miało na celu utrzymanie ofiary w stanie permanentnego stresu.
W trakcie ponad dwunastogodzinnych rozmów z różnych numerów telefonu, kobieta była manipulowana do tego stopnia, że nie reagowała na podejrzenia swoich bliskich. Dopiero wyczerpanie baterii telefonu oraz interwencja rodziny wzbudziły w niej wątpliwości.
Reakcja na oszustwo
Kiedy oszuści ponownie się z nią skontaktowali, zaczęli wywierać jeszcze większą presję, próbując wymusić kolejne wpłaty. Kobieta nie dała się jednak zastraszyć i przerwała przekazywanie pieniędzy, choć wcześniej straciła już blisko 35 tysięcy złotych. Następnego dnia zgłosiła sprawę na Policji, która obecnie prowadzi dochodzenie w celu ustalenia tożsamości sprawców.
Mechanizmy manipulacji
Oszustwa tego typu opierają się na wywoływaniu stresu i graniu na emocjach ofiar. Przestępcy podszywają się pod zaufane instytucje, takie jak banki czy Policja, tworząc presję czasu i izolując ofiary od bliskich. Wielogodzinne rozmowy osłabiają czujność, a szybkie transakcje BLIK umożliwiają błyskawiczne zniknięcie pieniędzy. Fałszywe SMS-y mają na celu potwierdzenie rzekomej wiarygodności oszustów.
Jak unikać zagrożenia
Kluczowe jest zachowanie spokoju i zdrowego rozsądku. Policja nigdy nie prosi o przekazywanie pieniędzy, branie kredytów czy instalowanie aplikacji na telefon. W przypadku niepewności, należy zawsze weryfikować tożsamość rozmówcy i kontaktować się bezpośrednio z daną instytucją. Ważne jest, by nie działać pod presją czasu i nie podawać danych osobowych przez telefon. Edukowanie i ostrzeganie bliskich, zwłaszcza starszych osób, może zapobiec podobnym sytuacjom. W razie wątpliwości, niezwłocznie skontaktuj się z Policją.
Przestępcy nie wahają się wykorzystać każdej okazji, szczególnie w okresie świątecznym, gdy jesteśmy bardziej rozkojarzeni. Dlatego tak istotna jest czujność, rozmowa z bliskimi i świadomość zagrożeń. Oszuści tworzą przekonujące historie, ale ich celem zawsze jest przejęcie naszych pieniędzy. Zanim wykonasz jakąkolwiek transakcję pod wpływem emocji, zatrzymaj się i skonsultuj z kimś zaufanym. Jedna chwila refleksji może uchronić przed utratą dorobku życia.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Ząbkowicach Śląskich
