W środowe popołudnie kierowcy podróżujący autostradą A4 w rejonie Kostomłotów i Kątów Wrocławskich musieli liczyć się z poważnymi utrudnieniami. Wszystko przez niespodziewaną awarię samochodu ciężarowego, która znacząco wpłynęła na płynność ruchu.
Co się wydarzyło na A4?
Tuż przed godziną 13:00, w okolicach węzła Kostomłoty, na prawym pasie autostrady A4 stanął uszkodzony tir. W rezultacie zablokowany został jeden z pasów, a cały ruch skierowano na lewy pas. Natychmiast na miejscu pojawiły się służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo oraz utrzymanie trasy.
Jakie były konsekwencje dla kierowców?
Przepustowość autostrady w tym miejscu znacząco się zmniejszyła, przez co utworzył się korek. Kierowcy podróżujący w stronę Wrocławia oraz Legnicy musieli wykazać się cierpliwością. Zarządca drogi apelował o wzmożoną ostrożność i wyrozumiałość podczas przejazdu przez rejon awarii.
Reakcja służb i czas usunięcia utrudnień
Według informacji przekazanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, akcja usuwania zepsutego pojazdu mogła potrwać do dwóch godzin. Na miejscu pracowała ekipa techniczna współpracująca z policją, by jak najszybciej przywrócić pełną drożność drogi.
Aktualna sytuacja – ruch przywrócony
Po zakończeniu działań naprawczych i odholowaniu ciężarówki ruch na obu pasach autostrady został w pełni przywrócony. Obecnie trasa w okolicach Kostomłotów i Kątów Wrocławskich jest już przejezdna, a sytuacja wróciła do normy.
Wnioski i apel do mieszkańców
Dzisiejsze zdarzenie pokazuje, jak ważne jest zachowanie czujności i stosowanie się do komunikatów służb drogowych. W razie podobnych incydentów warto śledzić bieżące informacje o sytuacji na trasie i planować objazdy z wyprzedzeniem. Dzięki sprawnej akcji odpowiednich służb, poważniejszych konsekwencji udało się uniknąć.
Źródło: wroclaw.pl
