Niecodzienna sytuacja rozegrała się w jednym ze sklepów w centrum Polkowic, gdzie doszło do próby kradzieży. Wydarzenie zyskało rozgłos dzięki natychmiastowej reakcji funkcjonariusza policji, który, pomimo że nie był na służbie, podjął działania zakończone sukcesem. To kolejne potwierdzenie, że policyjne powołanie nie kończy się po zdjęciu munduru.
Szybka interwencja w nieoczekiwanym momencie
Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych podczas rutynowych zakupów. Policjant, będący prywatnie w drogerii, zauważył podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Gdy próbował on opuścić sklep z perfumami, nie płacąc za nie, funkcjonariusz natychmiast przystąpił do działania. Dzięki zdecydowanemu podejściu udało się zatrzymać sprawcę jeszcze na terenie sklepu oraz zabezpieczyć przedmiot kradzieży. Wkrótce na miejsce dotarł patrol, któremu przekazano zatrzymanego mężczyznę.
Wiedza i doświadczenie kluczowe w śledztwie
Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że policjant ten już wcześniej zajmował się podobnymi sprawami. Od początku października brał udział w śledztwie dotyczącym serii kradzieży, które miały miejsce w rejonie Polkowic. Zgromadzone przez niego informacje pozwoliły na wytypowanie podejrzanego. Zdobyte doświadczenie i znajomość charakterystyki sprawcy znacząco przyczyniły się do skuteczności interwencji oraz dalszych czynności policyjnych. Zatrzymanie złodzieja było ważnym elementem w rozwoju prowadzonego postępowania, a odzyskane mienie wróciło do sklepu.
Policjantem bez względu na okoliczności
Cała sytuacja z Polkowic jest dobrym przykładem na to, że osoby wykonujące służbę w Policji gotowe są nieść pomoc niezależnie od pory dnia czy miejsca. Gotowość do działania, nawet poza oficjalnymi godzinami pracy, wzmacnia zaufanie społeczne i podkreśla, jak ważna jest postawa funkcjonariuszy w życiu lokalnej społeczności. Obywatelska postawa policjanta poza służbą po raz kolejny udowadnia, że bezpieczeństwo mieszkańców to ich priorytet.
Źródło: facebook.com/dolnoslaska.policja
