Czasami można odnieść wrażenie, że policjantów nic nie może zaskoczyć. Niemniej jednak jest to wyłącznie wrażenie – wystarczy odnieść się do tego, co działo się na terenie Jawora.
Chodziło o małpę
W środę o 1:30 jedna z jaworzanek zaalarmowała dyżurnego o tym, że w centrum miasta znajduje się egzotyczne zwierzę. Była też mowa o tym, że zwierzę przebywa w drewnianej skrzyni na klatce schodowej budynku mieszkalnego. Brzmi dziwnie, prawda? Nie był to jednak sen czy głupi żart – tak przedstawiała się rzeczywistość.
Kiedy patrol przyjechał na miejsce, okazało się, że zgłoszenie dotyczy małpy Makak. Pobyt nieproszonego gościa mógł zaniepokoić mieszkańców, ale trzeba też przyznać, że małpka była mocno wystraszona. Pamiętajmy także o najważniejszym – zwierzę nie znalazło się na klatce schodowej przypadkiem. Zresztą pobyt na klatce schodowej udało się stosunkowo szybko wyjaśnić (choć nie do końca) – w Piotrówku znajduje się Mini Zoo i tam doszło do kradzieży.
Oczywiście to nie koniec sprawy – należy ustalić, kto zdecydował się na kradzież zwierzęcia. Jest z tym problem, ale może sytuacja ulegnie zmianie – podczas oględzin z udziałem technika kryminalistyki udało się pozyskać nowe ślady.