W ostatnich dniach społeczność sportów motorowych zjednoczyła się, by oddać hołd Arturowi Sękowskiemu, tragicznie zmarłemu kierowcy rajdowemu. Jego nagła śmierć w wyniku wypadku podczas Rajdu Nyskiego 12 października wstrząsnęła wieloma osobami, pozostawiając głęboki ślad w sercach bliskich, przyjaciół oraz fanów motoryzacji.
Życie pełne pasji i sukcesów
Artur Sękowski, mimo że pochodził z Opolszczyzny, związał swoje życie z Wrocławiem. Miał 40 lat i pozostawił po sobie żonę oraz dwójkę małych dzieci. Jego miłość do sportów motorowych przejawiała się nie tylko w licznych sukcesach, ale także w osobistym podejściu do ludzi, które charakteryzowało się życzliwością i chęcią niesienia pomocy. Jego osiągnięcia w rajdach były imponujące, a wśród nich można wymienić tytuł wicemistrza klasy PRO1 w sezonie 2022 oraz zwycięstwo w prestiżowym 4. Ecumaster Rally 2022.
Ostatnie pożegnanie
Ostatnia ceremonia pożegnalna odbyła się w bazylice pw. św. Elżbiety we Wrocławiu, a jego ciało spoczęło w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Osobowickim. Pogrzeb zgromadził tłumy, w tym licznych przedstawicieli świata rajdowego. Kierowcy rajdowi, którzy towarzyszyli konduktowi, oddali cześć Sękowskiemu poprzez uruchomienie silników swoich samochodów, co było symbolicznym przypomnieniem jego pasji i zaangażowania. Wzdłuż trasy konduktu zgromadzili się kibice i rajdowcy, którzy w hołdzie dla zmarłego odpalili kolorowe race, tworząc niezwykle emocjonalną atmosferę.
Wspomnienia, które pozostaną
Przyjaciele i współpracownicy zapamiętają Artura jako osobę, która zawsze była otwarta na innych. Jego pozytywne podejście do życia oraz umiejętność jednoczenia ludzi wokół wspólnej pasji były cechami, które wyróżniały go na tle innych. Jego dziedzictwo to nie tylko imponujące wyniki sportowe, ale także wpływ, jaki miał na otoczenie. Jego odejście pozostawiło pustkę, którą trudno będzie wypełnić.
W tych trudnych chwilach nasza myśl kieruje się do rodziny i najbliższych zmarłego, którym składamy najgłębsze wyrazy współczucia. Artur Sękowski pozostanie w pamięci jako wybitny kierowca i człowiek, który swoją pasją zarażał innych.
Źródło: wroclaw.pl