Jeśli mówić o uzdrowisku na terenie Dolnego Śląska, wielu osobom przychodzi na myśl wioska w powiecie wałbrzyskim o nazwie Sokołowsko. Sanatorium dr Brehmera to pierwszy na świecie tego typu budynek przeznaczony wówczas dla gruźlików. W tamtych czasach mówiono na Sokołowsko – „śląskie Davos”, co było związane ze szwajcarskim kurortem. Obecnie budowla stoi opuszczona, natomiast właściwości uzdrowiska nadal pozostały w znaczeniu wioski województwa dolnośląskiego. Choć Sokołowsko to mała wioska posiadająca raptem tysiąc mieszkańców, warto jednak wybrać się tutaj, będąc na terenie Dolnego Śląska. Co takiego wyjątkowego posiada w sobie wioska Sokołowsko?
Sanatorium dr Brehmera – o historii budynku słów kilka
Początki obiektu uzdrowiskowego na terenie wioski Sokołowsko sięga korzeniami XIV wieku, kiedy to wieś została założona przypuszczalnie przez zakon benedyktynów w Broumove. W następnych latach wioska posiadała wielu mieszkańców, zaś przełomowa zmiana w jej dziejach nastąpiła w XIX wieku, kiedy przyjechała tutaj hr. von Colomb. Kobieta była arcy zachwycona widokiem i klimatem Sokołowska, w związku z czym namówiła swojego szwagra, aby utworzył tutaj uzdrowisko. Dr Hermann Brehmer na życzenie hrabiny założył Sokołowsko sanatorium, w którym leczono metodą hydroterapii Vincenta Priessnitza. Takim sposobem u początków drugiej połowy XIX wieku powstało pierwsze na świecie uzdrowisko przeznaczone dla osób chorych na gruźlicę, gdzie leczono metodą klimatyczno-dietetyczną.
Sokołowsko noclegi – czy można zatrzymać się w wiosce Sokołowsko?
Sanatorium na terenie wioski nie należało do najtańszych tego typu obiektów, natomiast było zdecydowanie warte swojej ceny. Na terenie obiektu przebywało wiele ważnych osób jak na przykład dr Tytus Chałubiński, który znacznie wpłynął na popularność sanatorium w Zakopanem. Kiedy II wojna światowa dobiegła końca, obiekt pełnił funkcję uzdrowiska przeciwgruźliczego. Przez następne lata starano się o zagospodarowanie obiektu w celach sportowych. W planie miał powstać Wojewódzki Ośrodek Sportów Zimowych przeznaczony dla klubów wałbrzyskich. Niestety, z powodów finansowych projekt nie doszedł do skutku, a w ostatnich latach obiekt przeżywa regres.
Sokołowsko – „śląskie Davos”
Wioska, na której terenie znajduje się słynne uzdrowisko, leży w Górach Suchych w Sudetach Wschodnich. Na swoje teeny przyciąga turystów ze względu na swój przyjazny mikroklimat, w związku z czym wioska dostało miano Sokołowsko – „śląskie Davos.” Pierwsze na świecie uzdrowisko dla gruźlików powstało tutaj w 1855 roku, zaś później utworzono na wzór Sokołowska taki sam obiekt w Davos, co wyjaśnia takowe nazwanie sanatorium przez mieszkańców i turystów. Mówi się, że obiekt w Davos powinien zostać nazwany szwajcarskim Sokołowskiem, ponieważ jest bardzo podobny do słynnego śląskiego sanatorium.
Sokołowsko atrakcje – co jeszcze czeka Cię na terenie wioski?
Do Sokołowska warto przyjechać nie tylko ze względu na wspaniały ceglany budynek starego sanatorium, ale również z innych powodów. Na terenie wioski znajduje się wiele ciekawych miejsc i atrakcji wartych zobaczenia. Jednym z nich jest niezwykła cerkiew św. Michała Archanioła, która została wzniesiona na samym pocztku XX wieku. W obliczu wojny cerkiew uległa poważnym zniszczeniom, natomiast wiele lat po wojnie zaczęła upominać się o świątynię ludność wyznania prawosławnego. Obecnie cerkiew św. Michała Archanioła jest całkowicie odnowiona oraz udostępniona dla zwiedzających wioski Sokołowsko.
Atrakcje dla pasjonatów polskiego filmu – Sokołowsko miejscowością Kieślowskiego
Sokołowsko cieszy się dużą ilością turystów ze względu na dawne zamieszkanie tutaj cenionego polskiego reżysera. To właśnie tutaj żył i tworzył Krzysztof Kieślowski w młodych latach swojej twórczości. Na ścianach jego domu można znaleźć pamiątkową tablicę, natomiast w celu upamiętnienia wybitnej twórczości reżysera organizowane są w wiosce liczne festiwale i wydarzenia. Dużą popularność zyskuje Sokołowsko Festiwal Filmowy Hommage a Kieślowski mający miejsce we wrześniu oraz Międzynarodowe Laboratorium Kultury.