W ostatni weekend, dokładnie 12 sierpnia, doszło do zatopienia mężczyzn pływających kajakiem na rzece Odrze, w pobliżu rozlewiska Bajkał. Jak się wydaje, przyczyną były żyłki wędkarskie, które spowodowały wywrotkę kajaka. Najgorszym scenariuszem okazało się to, że jeden z mężczyzn nie przeżył, pomimo podjęcia prób reanimacyjnych.
Polska Agencja Prasowa przekazuje informacje o tym nieszczęśliwym incydencie, który miał miejsce w sobotę 12 sierpnia około godziny 19. Dwoje ludzi, którzy pływali kajakiem na Odrze za rozlewiskiem Bajkał niedaleko Wrocławia, znaleźli się nagle pod wodą.
Mimo że obie osoby były początkowo przytomne, jeden z mężczyzn zaczął sinieć podczas próby powrotu do kajaka. Świadkowie natychmiast wyciągnęli go na brzeg i rozpoczęli reanimację – jak poinformowało Dolnośląskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Na miejscu zjawiły się dwa zespoły ratowników z WOPR-u. Ale pomimo ciężkiej pracy ratowników, którzy wspólnie z innymi służbami podejmowali działania reanimacyjne, około godziny 20:30 lekarz stwierdził zgon 60-letniego mężczyzny.