Kierowcy i pasażerowie komunikacji publicznej we Wrocławiu muszą przygotować się na poważne utrudnienia. Od 6 września rusza remont torowiska na Tarnogajskiej, który przez najbliższy miesiąc sparaliżuje ruch w tej części miasta. Inwestycja za 4,1 mln złotych oznacza konieczność zmiany codziennych tras dla tysięcy mieszkańców.
Pierwszy tydzień będzie najtrudniejszy
Najbardziej uciążliwy okres czeka nas już w pierwszy weekend września. Do 11 września skrzyżowanie Tarnogajskiej z Armii Krajowej będzie praktycznie sparaliżowane – kierowcy będą musieli poruszać się w obu kierunkach jednym pasem ruchu. To oznacza korki i wydłużone czasy przejazdu, szczególnie w godzinach szczytu.
Dodatkowym utrudnieniem będzie całkowite zamknięcie ulicy Klimasa na wprost przez skrzyżowanie. Mieszkańcy tej części miasta powinni zaplanować dodatkowe 15-20 minut na dojazdy do centrum.
Jak ominąć największe korki
Dla kierowców jadących z osiedli przy Brochowie przygotowaliśmy praktyczne rozwiązania. Najlepszą alternatywą będzie trasa przez ulice: Gazowa – Międzyleska – Klimas – Tarnogajska. Druga opcja to objazd przez Łagiewnicką, choć ta droga może być bardziej obciążona w godzinach porannych.
Kierowcy powinni pamiętać, że pełna sprawność ruchu na skrzyżowaniu wróci dopiero 13 września. Do tego czasu warto rozważyć zmianę godzin wyjazdów lub skorzystanie z komunikacji publicznej na innych odcinkach trasy.
Tramwaje znikną na miesiąc
Remont obejmie kompleksową modernizację torowiska – wymienione zostaną szyny na przejazdach, w łukach i przy peronach. Ruch tramwajowy zostanie całkowicie wstrzymany do 3 października, co oznacza cztery tygodnie bez tego środka transportu na całej trasie.
Równocześnie przystanki „Tarnogajska” otrzymają nowe wyposażenie, w tym nowoczesne elementy informacyjne i infrastrukturę dla osób niepełnosprawnych.
Autobusy zastępcze – co się zmieni
Największe zmiany dotkną pięć linii autobusowych. Linia 124 (Nowy Dwór – Księże Wielkie) oraz 125 (Brochów – Tyniecka) będą kursować trasami zastępczymi przez cały okres remontu. Podobnie linia 143 łącząca Kminkową z Sępolnem otrzyma nową, tymczasową trasę.
Pasażerowie linii 134 będą korzystać z przystanków tymczasowych „Nyska” i „Tarnogajska” – oba zlokalizowane w kierunku Księża Wielkiego. Linia 245 obsługująca Bieńkowice i Petrusewicza wprowadzi system „na żądanie” na wybranych przystankach, co oznacza konieczność sygnalizowania chęci wsiadania lub wysiadania.
Dlaczego ten remont jest konieczny
Modernizacja za ponad 4,1 miliona złotych to odpowiedź na rosnące potrzeby komunikacyjne miasta. Stare torowisko generowało coraz więcej problemów – od hałasu po częste awarie. Nowa infrastruktura ma służyć mieszkańcom przez następne dziesięciolecia, zapewniając bezpieczny i komfortowy transport.
Inwestycja wpisuje się w szerszy plan modernizacji wrocławskiej komunikacji, który obejmuje także inne newralgiczne punkty miasta. Po zakończeniu prac mieszkańcy będą mogli liczyć na cichsze tramwaje, płynniejszy ruch i mniej awarii.