W ostatnią niedzielę wpłynęło zgłoszenie, które brzmiało dramatycznie – zgłaszający informował, że mieszkanka Fabrycznej zamierza popełnić samobójstwo. Zgłoszenie nie było wymysłem – kiedy policjanci przyjechali na miejsce, znaleźli kobietę z podciętymi żyłami.
Skuteczna pomoc
Policjanci zdawali sobie sprawę z tego, że każda sekunda zwłoki może być bardzo cenna i takie podejście pozwoliło uratować życie zdesperowanej kobiety. Kiedy policjanci zobaczyli, że podcięła ona sobie żyły, natychmiast przystąpiono do udzielania pomocy. Świadczona pomoc sprowadzała się do założenia opatrunku uciskowego i monitorowania stanu zdrowia do momentu przyjazdu pogotowia.
Niektórzy mogą stwierdzić, że skończyło się dobrze (i to prawda), ale wypada również skupić się na przyszłości – mieliśmy próbę samobójczą! Czy w najbliższej przyszłości możemy mieć do czynienia z ponowną próbą? Warto też zadać sobie pytanie, czy dało się zapobiec temu wszystkiemu? W ogólnym rozrachunku zgłoszenie pozwoliło uratować życie, ale może dało się uniknąć podcięcia żył?
Zwracajmy uwagę na to, co się dzieje wokół nas – niewykluczone, że gdzieś blisko jest ktoś, kto potrzebuje pomocy. W pewnych okolicznościach nie ma się nad czym zastanawiać.