Ukrainiec zaatakował kierowcę MPK we Wrocławiu – czeka go deportacja i surowe konsekwencje

Wrocławska policja zatrzymała 25-letniego obywatela Ukrainy, który zaatakował kierowcę miejskiego autobusu w centrum miasta. Mężczyzna został aresztowany kilkanaście minut po zdarzeniu i już oczekuje na deportację.

Brutalna napaść po uwadze kierowcy

Do ataku doszło, gdy kierowca zwrócił uwagę pasażerowi, że pojazd komunikacji miejskiej nie służy do nocowania. 25-latek zareagował przemocą – wyciągnął kierowcę z kabiny i zadał mu kilka ciosów w głowę oraz tułów. Poszkodowany pracownik MPK doznał obrażeń wymagających interwencji medycznej.

Świadkowie zdarzenia natychmiast powiadomili służby ratunkowe. Na miejsce przybyły patrol policji oraz zespół pogotowia ratunkowego, który udzielił pomocy kierowcy.

Sprawca z bogatą kartoteką

Jak ustalili funkcjonariusze, napastnik to recydywista z długą historią przestępstw. Wcześniej odbywał karę więzienia, a teraz ponownie stanął przed wymiarem sprawiedliwości. Prokuratura postawiła mu zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, co w przypadku kierowców komunikacji miejskiej jest przestępstwem zagrożonym surowymi sankcjami.

Po zakończeniu postępowania karnego mężczyzna zostanie przekazany Straży Granicznej w celu przeprowadzenia procedury deportacyjnej. Decyzja o wydaleniu z kraju została już podjęta przez odpowiednie organy.

Ochrona prawna kierowców

Incydent przypomina o szczególnym statusie prawnym pracowników komunikacji publicznej. Kierowcy autobusów i tramwajów podlegają takiej samej ochronie jak funkcjonariusze państwowi, a każdy atak na nich traktowany jest jako przestępstwo przeciwko porządkowi publicznemu.