Lubin. Zamordowała dwie córki, sąd jednak uchylił wyrok

Wciąż nie zapadł prawomocny wyrok w sprawie Natalii W., skazanej za zabójstwo dwójki swoich dzieci. Sąd Najwyższy wydał bowiem decyzję o uchyleniu wyroku kobiety, skazującego ją na karę 25 lat więzienia, a wydanego przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. Byłby on jednoznaczny z tym, że Natalia W. unikanie kary dożywocia, jaką początkowo zasądził Sąd Okręgowy w Legnicy. Sprawa została przekazana do sądu odwoławczego.

Potworna zbrodnia w Lubinie

Wyrok w głośnej sprawie Natalii W., skazujący ją na 25 lat pozbawienia wolności, został uchylony przez Sąd Najwyższy. Zbrodni, której ofiarami padły jej własne córki, 12-letnia Emilia i 13-miesięczna Laura, kobieta dopuściła się w styczniu 2018 roku. Dziewczynki znaleziono w mieszkaniu w Lubinie z licznymi ranami kłutymi i ciętymi. Młodsza zmarła na miejscu, a starsza w szpitalu. Liczne obrażenia na ciele miała również ich matka, która została przetransportowana do szpitala. Po wszystkim Natalia W. sama próbowała odebrać sobie życie. Zakrwawione dziewczynki i ich ranną matkę odnalazł partner kobiety – ojciec młodszej dziewczynki. W toku prowadzonego w sprawie śledztwa, kobieta przyznała się, że zabiła swoje córki. Nie była jednak w stanie wyjaśnić, dlaczego dopuściła się tak strasznego czynu.

Śledztwo, rozprawa i kontrowersje wokół wyroku

W grudniu 2018 roku Sąd Okręgowy w Legnicy wydał wyrok, w którym uznał Natalię W. winną zabójstwa swoich dzieci, skazując ją na dożywocie. Wyrok ten został złagodzony przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu do 25 lat więzienia. Wówczas interweniował sam prokurator generalny Zbigniew Ziobro, wnosząc do Sądu Najwyższego wniosek o kasację. Uznano bowiem, że kara wymierzona przez sąd apelacyjny jest nieadekwatna wobec tak tragicznej zbrodni, a jednocześnie niewspółmierna do społecznej szkodliwości czynu, jakiego dopuściła się Natalia W. Sąd Najwyższy uznał za zasadne argumenty Ziobry. Wyrok 25 lat więzienia został uchylony, a sprawa przekazana została do ponownego rozpatrzenia przez sąd odwoławczy.