Na drodze wojewódzkiej numer 338 w miejscowości Chocieszów na Dolnym Śląsku miał miejsce groźny incydent drogowy. Do zdarzenia doszło, gdy młody mężczyzna nie dostosował swojej prędkości do panujących warunków na drodze, co doprowadziło do czołowego zderzenia z autobusem przewożącym 45 pasażerów. Wszyscy poszkodowani zostali natychmiast przetransportowani do najbliższego szpitala przez służby ratownicze.
Do tej fatalnej kolizji doszło w czwartkowe popołudnie, 30 maja, około godziny 17:20 na odcinku drogi wojewódzkiej DW388 przebiegającym przez Chocieszów w powiecie kłodzkim. Na miejsce natychmiast wezwano medyczne służby ratunkowe oraz funkcjonariuszy policji.
Policjanci z Kłodzka ustalili, że winą za wypadek obarczyć można młodego kierowcę, który nie dostosował swojej prędkości do warunków panujących na jezdni. Jego samochód osobowy marki Toyota zjechał na lewy pas ruchu, co doprowadziło do czołowego zderzenia z nadjeżdżającym autobusem.
Autobus przewoził 45 osób, ale na szczęście nie odnotowano żadnych informacji o poszkodowanych wśród nich. Natomiast, według strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Polanicy-Zdroju, dwie osoby zostały przetransportowane do Specjalistycznego Centrum Medycznego. Byli to 22-letni kierowca samochodu osobowego i jego pasażerka.
Tobiasz Fąfara z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku podał w rozmowie z portalem Kłodzko 24, że młoda kobieta doznała poważnych obrażeń. To oznacza, że całe zdarzenie zostało sklasyfikowane jako wypadek.