Koniec roku to okres, który może kojarzyć się z wizytami duszpasterskimi. Niewykluczone jednak, że za jakiś czas będzie inaczej. Krótko mówiąc, drugi rok z rzędu mamy do czynienia z torpedowaniem tradycji.
Co się dzieje we Wrocławiu?
Wizyta duszpasterska to temat, o którym można mówić bardzo długo. Wypada też powiedzieć, że możemy spotkać się z różnym podejściem i co za tym idzie, skoncentrujemy się wyłącznie na Wrocławiu.
We wrocławskiej kurii archidiecezjalnej jest decyzja, zgodnie z którą wybór należy do poszczególnych proboszczów. Niemniej jednak trzeba przyznać, że mamy zasugerowanie pewnych rozwiązań. O szczegółach można mówić długo, gdyż możliwe opcje przedstawiają się następująco: rozłożenie wizyt w czasie, znacząca zmiana terminu, błogosławieństwo niektórych domów i rodzin (warunkiem zaproszenie duszpasterza), błogosławieństwo nowych domów i mieszkań (oczywiście warunkiem zaproszenie gospodarzy), informator z modlitwą oraz Msza Święta dla poszczególnych części parafii.
Możliwości jest więc sporo, choć można przypuszczać, że najbardziej popularną opcją jest Msza Święta.